Jak media społecznościowe rozpowszechniają fałszywe informacje
Od kont marionetek po oszukańcze reklamy – media społecznościowe mogą pomóc w rozpowszechnianiu dezinformacji wśród tysięcy, jeśli nie milionów ludzi jednocześnie. Niestety algorytmy mediów społecznościowych sprawiają, że każda interakcja pomaga treściom dotrzeć do większej liczby osób.
Wściekłe reakcje na Facebooku lub komentarze uznające post za fałszywy tylko pomagają plakatowi dotrzeć do większej liczby osób. Dzieje się tak dlatego, że algorytm rozumie tylko to, czy coś jest popularne, czy nie. Nie jest w stanie stwierdzić, czy informacja jest fałszywa; dlatego użytkownicy muszą zgłaszać fałszywe informacje, zamiast się z nimi kontaktować.
Jak komory echa szerzą dezinformację
„Komory echa” to termin używany do opisania doświadczenia związanego z oglądaniem tylko jednego rodzaju treści. Zasadniczo im bardziej ktoś wchodzi w interakcję z treścią, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zobaczy podobną treść.
Jeśli więc dziecko wejdzie w interakcję z osobą wpływową szerzącą mizoginię, zobaczy więcej podobnych treści. Jeśli wchodzą w interakcję z tą treścią, widzą więcej i tak dalej. Trwa to do momentu, gdy jedyne, co widzą, to zadowolenie z mizoginii.
Gdy algorytm tworzy komorę echa, oznacza to, że użytkownik zobaczy tylko treści zgodne z jego poglądem. W związku z tym naprawdę trudno jest poznać punkt widzenia innych i poszerzyć ich światopogląd. Oznacza to, że gdy rzuca się im wyzwanie, stają się bardziej defensywni i prawdopodobnie szerzą nienawiść.
Dowiedz się więcej o algorytmach i komorach echa.
Jak projektowanie wpływa na sposób rozprzestrzeniania się dezinformacji
W Studium przypadku Risky-by-Design przygotowane przez Fundację 5Rights, do rozprzestrzeniania się dezinformacji w Internecie przyczyniły się również następujące cechy konstrukcyjne.