Jako mama zauważyłam, że moje dzieci coraz częściej zadają mi ciekawe pytania dotyczące spraw publicznych, a niektóre z nich wydają się pojawiać znikąd.
Jednym z ostatnich przykładów była fala pytań o to, co stało się z księżną Dianą. Okazuje się, że było to spowodowane falą popularnych postów w Internecie; każdego dnia pojawia się nowa fascynacja. Nie wszystko to jest złe. Istnieje wiele autentycznych debat i ciekawości, i dobrze jest widzieć, jak młodzi ludzie znajdują własną drogę, a nie tylko wierzą w to, co im się mówi.
Z drugiej strony nasze dzieci są otwarte na wszelkie myśli i opinie, bez względu na to, jak fałszywe, oszczercze lub niebezpieczne. Jak więc pomóc naszym dzieciom przejść przez to?
Pierwszym krokiem jest zawsze wsparcie otwarta komunikacja. Nie zamykaj pytania lub pomysłu tylko dlatego, że się z nim nie zgadzasz. Zapytaj, skąd to się wzięło, co ich zdaniem oznacza i jak Twoje dziecko się z tym czuje.
Po drugie, zachęć ich do tego pytanie. Niezależnie od tego, jaka jest twoja polityka w domu, zachęć dziecko do rozważenia źródła i zrozumienia, że zawsze będzie kilka punktów widzenia na każdą sytuację. Niektóre kanały informacyjne mają teraz narzędzia do sprawdzania faktów, które warto udostępnić dziecku, aby mogło zrozumieć proces sprawdzania, czy to, co ktoś powiedział, było prawdą, czy nie.
Po trzecie, wspieraj swoje dziecko kwestionować autorytet – choć z szacunkiem. Ludzie mogą sprawować władzę lub władzę nad innymi na wiele różnych sposobów. Na przykład przywódcy polityczni, celebryci lub osoby mające wpływ na społeczeństwo mają swoją wersję władzy. Zachęcaj dziecko do samodzielnego myślenia i rozmawiania z tobą, jeśli ma pytania lub wątpliwości.
Na koniec pomóż swojemu dziecku rozwijać empatię i współczucie. Kanały społecznościowe chcą, żebyśmy się złościli i reagowali, opowiadali się po jednej ze stron, klikali i udostępniali. Jeśli nauczymy się stawać w czyjejś skórze, nawet jeśli nie jest to nasze doświadczenie, możemy reagować wolniej, być milsi i mądrzejsi w swoich działaniach.