Po popularności serialu Netflix, Adolescencja, wielu nazwało go obowiązkowym do obejrzenia dla rodziców. Wraz z ogłoszeniem, że serial będzie dostępny do wyświetlania w szkołach średnich, eksperci zastanawiają się, czy to właściwy ruch.
Poniżej znajdziesz opinię naszego zespołu ekspertów na ten temat.
Jakie są potencjalne problemy z pokazywaniem Adolescencja w szkołach?
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że klasa nie jest idealnym miejscem na tak ciężkie, dramatyczne treści. Ponadto, korzystanie z Adolescencja w warunkach klasowych rodzi kilka innych problemów:
Gotowość nauczyciela
Większość nauczycieli nie jest przeszkolona do prowadzenia dyskusji na tak ciężkie tematy. Oczekiwanie, że poradzą sobie z tymi problemami bez odpowiedniego przeszkolenia, może sprawić, że zarówno nauczyciele, jak i uczniowie nie będą przygotowani na głębokie rozmowy, które są potrzebne.
Lepsze wykorzystanie czasu zajęć
Zamiast spędzać godziny na oglądaniu dramatu w klasie, wykorzystaj ten czas na rozwijanie umiejętności krytycznego myślenia. Na przykład uczniowie mogą pracować nad projektami, takimi jak tworzenie swojego pomysłu na pozytywnego influencera lub omawianie, jak powinny wyglądać zdrowe interakcje społeczne online.
Odpowiedniość treści
Większość nauczycieli nie jest przeszkolona do prowadzenia dyskusji na tak ciężkie tematy. Oczekiwanie, że poradzą sobie z tymi problemami bez odpowiedniego przeszkolenia, może sprawić, że zarówno nauczyciele, jak i uczniowie nie będą przygotowani na głębokie rozmowy, które są potrzebne.
Negatywne przedstawienia szkoły
Program zawiera ciężkie tematy, które nie są odpowiednie dla wszystkich uczniów. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nie każdy młody człowiek jest gotowy na dyskusje o agresywnych lub negatywnych zachowaniach, które mogą być zbyt przytłaczające bez odpowiedniego wsparcia.
Jakie masz obawy w związku z pokazywaniem tego serialu dzieciom?
W ciągu ostatnich kilku tygodni ludzki algorytm paniki, strachu i zmartwień uderzył w serca rodziców, nauczycieli i działaczy, którzy są przeciwni smartfonom lub technologii dla dzieci. Co więcej, i co bardziej niepokojące, jest wezwanie do pokazania tego młodym ludziom w szkołach.
Powodów, dla których jest to niepokojące, jest wiele. Oto niektóre z tych powodów:
Dorastanie to dramat
Program telewizyjny jest dokładnie tym: wymyślonym wydarzeniem, które ma na celu stworzenie czegoś, co ludzie chcą oglądać i przykuć twoją uwagę (abyś obejrzał do końca). Tak samo mówi się, że duże technologie przykuwają twoją uwagę online!
Brak badań
Program nie jest poparty badaniami, ani żaden znaczący badacz w tej dziedzinie nie wystąpił ani nie stwierdził, że został skonsultowany. Scenarzysta również nie stwierdził, że korzystał z jednego lub więcej źródeł, aby pomóc mu stworzyć fabułę opartą na faktach.
Do tego:
- Program przedstawia zjawisko określane jako „wartość odstająca” w badaniach naukowych, co oznacza, że jest to bardzo rzadkie zjawisko, a nie „norma”;
- Adolescencja nie przedstawia obu stron historii „równo” (mimo to słyszałem, że ma powstać część druga);
- Badania nie potwierdzają, że pokazywanie dzieciom programów telewizyjnych ma na celu „zmianę ich zachowania” lub „nauczenie ich czegoś”.
Kwestia inceli nie jest odpowiednio rozwiązywana
Ten problem „inceli” (niedobrowolnego celibatu) jest często przypisywany dorosłym, a nie 13-letnim chłopcom, którzy domyślnie (według badań) nie podejmują aktywności seksualnej. Dlatego są „celibatyczni” ze względu na swój wiek. Nie jest to to samo, co teoria dotycząca dorosłych, którzy są incelami. Zapoznaj się z pracą Williama Costello świetne omówienie tego problemu na podcastie Triggernometria.
Wstydzenie dzieci, a w szczególności chłopców
Serial jest bardzo zawstydzający dla dzieci, zwłaszcza chłopców. Nie bada historii Katie ani Jamiego dogłębnie, poza tym, że pokazuje Jamiego jako „toksycznego” mężczyznę z problemami związanymi z męskością. Ponownie, ma 13 lat, nie jest dorosły, więc prawdopodobnie wciąż dorasta i uczy się, co to znaczy być mężczyzną. Ponadto seksualność i rozwój wciąż są w trakcie stawania się; faza dojrzewania trwa do połowy dwudziestki.
Aby uzyskać lepszy wgląd w kwestię wstydu i sposób, w jaki zostało to pokazane w programie telewizyjnym, zobacz ten artykuł.
Potencjalnie traumatyzujące
Biorąc pod uwagę moją specjalizację, ten program może potencjalnie traumatyzować lub ponownie traumatyzować dzieci (za pośrednictwem cybertraumy®). Adolescencja ma kategorię wiekową 15 lat i powinna zostać przeprowadzona rozmowa etyczna (w DfE) na temat zgody na pokazywanie dzieciom materiałów uznawanych za przeznaczone dla osób w różnym wieku.
Istnieją również kwestie etyczne dotyczące osób, które w przeszłości były świadkami przeszukań domów przez policję, aresztowań przez policję, rozmów o przestępstwach z użyciem noża, opieki społecznej, trudności w uczeniu się, potrzeb neuroatypowych i innych (jest ich zbyt wiele, aby je tutaj omówić).
Nieporozumienie dotyczące używania emotikonów
Program „wspomina” (ale nie eksploruje w pełni) świat online i emotikony jako język młodych nastolatków, co nie jest poparte badaniami. Klienci w mojej praktyce twierdzą, że te emotikony nie są używane (przez tę grupę wiekową). Niektórzy twierdzą, że dorośli ich nie „łapią”, „myśląc, że tak mówimy!”
Ta grupa wiekowa mówi mi również, że gdyby używali tych emotikonów, fakt, że my, dorośli, o tym rozmawiamy, oznacza, że nie robiliby tego teraz. Znaleźliby alternatywne sposoby komunikacji.
Dlatego nie możemy traktować wszystkich tych ulotek z emoji jako sposobu, w jaki dzieci rozmawiają ze sobą. Często widzę młodsze dzieci kopiujące język nastolatków, nie wiedząc, co, dlaczego i jak ten język jest używany (niektóre nadal mówią na przykład „bruh” lub „fam”).
Jak rodzice mogą promować pozytywne relacje?
Relacje w domu mają pierwszy i najgłębszy wpływ na dzieci, począwszy od ciąży. Chociaż rozumiemy chęć przesiewania Adolescencja w szkołach niezwykle ważne jest, aby działania te szły w parze ze współpracą personelu, który przeszedł szkolenia w zakresie praktyk uwzględniających traumę, edukacji na temat relacji i przemocy domowej, a także aby mógł on wspierać bezpieczeństwo emocjonalne uczniów i personelu zaangażowanego w działania.
Nie możemy polegać na edukacji w szkole ani roli seriali Netflixa, aby edukować nasze dzieci, jak powinny się zachowywać. Zamiast tego powinniśmy przyjrzeć się relacjom w naszych domach i temu, co dajemy naszym dzieciom jako wzór. Zaczyna się to od pytania naszych dzieci i nastolatków, czego od nas potrzebują i bycia przygotowanym na odpowiedź. Może to również oznaczać poszukiwanie niezbędnej pomocy i wsparcia, jeśli zmagamy się z przemocą domową w domu.