List otwarty Lucy Alexander:
W kwietniu 27th 2016 nasz piękny syn 17 odebrał sobie życie. Postanowił to zrobić, ponieważ nie widział sposobu na szczęście.
Jego pewność siebie i poczucie własnej wartości ulegały erozji przez długi czas przez zastraszanie, którego doświadczył w szkole średniej.
Zaczęło się od niemiłości i izolacji społecznej, a wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych stało się okrutne i przytłaczające.
Ludzie, którzy nigdy nawet nie spotkali Felixa, wykorzystywali go w mediach społecznościowych.
Odkrył, że nie był w stanie nawiązywać i utrzymywać przyjaciół, ponieważ trudno było zaprzyjaźnić się z najbardziej „znienawidzonym” chłopcem w szkole.
Jego praca w szkole ucierpiała i znalazł szkołę w codziennej walce
Zmienił szkołę na szóstą formę, o czym wcześniej się nie zastanawiał, bo chociaż był nieszczęśliwy, bał się również nieznanego i był pewien, że ponieważ czuł, że jest tak bezwartościowy, inna szkoła nie zrobi różnicy.
Zaprzyjaźnił się w swojej nowej szkole, a nauczyciele uznali go za bystrego, życzliwego i opiekuńczego.
Był jednak tak bardzo zniszczony przez znęcanie się, izolację i uprzejmość, jakiej doświadczył, że nie był w stanie zobaczyć, ilu ludzi naprawdę się o niego troszczyło.
Zaczęło się od niemiłości i izolacji społecznej, a wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych stało się okrutne i przytłaczające.
Ludzie, którzy nigdy nawet nie spotkali Felixa, wykorzystywali go w mediach społecznościowych
Odkrył, że nie był w stanie nawiązywać i utrzymywać przyjaciół, ponieważ trudno było zaprzyjaźnić się z najbardziej „znienawidzonym” chłopcem w szkole.
Piszę ten list nie ze współczuciem, ale ponieważ jest o wiele więcej dzieci, takich jak Felix, które walczą i musimy obudzić się w okrutnym świecie, w którym żyjemy.
Apeluję do dzieci, aby ZAWSZE były miłe i nigdy nie stały i pozostawiały zastraszanie niezgłoszone.
Bądź jedną osobą przygotowaną do przeciwstawienia się nieżyczliwości. Nigdy nie pożałujesz bycia dobrym przyjacielem
Powiedziano mi, że „wszyscy mówią rzeczy, których nie mają na myśli w mediach społecznościowych”.
Nieżyczliwość jest odrzucana jako „przekomarzanie się”, a ponieważ nie widzą efektu swoich słów, nie wierzą, że taki istnieje.
Cytat, który ostatnio widziałem na Facebooku, spodobał mi się i myślę, że warto o tym pomyśleć przed opublikowaniem czegokolwiek w mediach społecznościowych.
Nasze dzieci muszą zrozumieć, że czyny mają konsekwencje i że ludzie są ranni, czasem śmiertelnie, przez tak zwanych „wojowników klawiaturowych”.
Nie wszystkie dzieci uczestniczą w niegodziwym traktowaniu w Internecie, ale mogą być winne umożliwienia innym tego czynu.
Robią to, nie zgłaszając tego, nie wspierając maltretowanego dziecka ani nie zaprzyjaźniając się z nim, co tylko potwierdza zachowanie znęcającego się.
Apeluję do nauczycieli, aby zwracali uwagę na znaki, z którymi zmagają się dzieci
Słabe oceny lub złe zachowanie mogą sygnalizować, że dziecko woła o pomoc.
W ten sposób młodzi ludzie komunikują się teraz, a wielu faktycznie traci zdolność skutecznego komunikowania się twarzą w twarz.
Kilkakrotnie usuwaliśmy z Felixa wszelkie formy mediów społecznościowych, ponieważ powodowały tyle cierpienia, ale to tylko go izolowało i czuł, że to kara, a nie ochrona.
Spójrz na Twitter, Instagram, Snapchat, czat Google i Facebook swoich dzieci.
Pomóż im zrozumieć, że jeśli piszą lub publikują coś, czego nie chcieliby, abyś przeczytał, nie powinni tego robić. Pomóż im samodzielnie edytować przed opublikowaniem.
Co oglądają online w swoich sypialniach? Dzieci są świadkami wypaczonej formy rzeczywistości, gdy przemoc i pornografia są „znormalizowane” dzięki łatwości dostępu.
Naszym wspólnym obowiązkiem jest zapobieganie zgubie innych młodych ludzi z powodu nieuprzejmości i zastraszania.
Być może zauważyłeś, że wielokrotnie użyłem jednego słowa w tym liście i nie przepraszam za to.
Słowo to życzliwość. Powiedziałem to na pogrzebie naszego syna. Zawsze bądź uprzejmy, bo nigdy nie wiesz, co jest w czyimś sercu lub umyśle.
Nasze życie zostało nieodwracalnie zniszczone przez stratę naszego wspaniałego syna; proszę, nie pozwól, aby przytrafiło się to żadnej innej rodzinie.